Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fox
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bliski Wschód (Nowa Huta)
|
Wysłany: Czw 12:41, 05 Paź 2006 Temat postu: Plecak polowy DPM typu holenderskiego |
|
|
Witajcie ponownie, moje mysie pysie.
Dziś po raz wtóry napiszę wam recenzję plecaka Holenderskiego w kamuflarzu DPM.
Na początek „dane techniczne”:
-35 litrów pojemności
-komora główna
-2 kieszenie boczne
-płaska kieszeń wewnętrzna
-plecy wyłożone gąbką dla wygodniejszego noszenia
FRONT:
-Komora główna plecaka
-Kieszenie boczne (1)
-Paski do mocowania oporządzenia typu ALICE (5/6)
-Paski regulacji zapięć klapy (4)
-Zapięcia typu FASTEX (3)
-Klapa górna plecaka (2)
PLECY/TYŁ:
-Charakterystyczne szelki w kształcie litery L (A/B)
-Zapięcie typu FASTEX do spinania szelek (F1-wytczka/F2-gniazdo)
-Górna regulacja szelek- do regulowania odległości plecaka od pleców (D)
-Dolna regulacja szelek- do regulacji długości i ułożenia szelek na klatce piersiowej (C)
-Wodoodporna kieszonka na dokumenty (cos ala mapnik) (E)
-Uchwyt transportowy (G)
-Zapięcia typu FASTEX (służą do podpięcia "torby desantowej")(H)
Teraz czas na to co umknęło obiektywowi aparatu.
Uważam się za szczęśliwego posiadacza wyżej wymienionego plecaczka. Jak dla mnie jest świetny ale jestem chorym na głowę militarystą (potwierdzone klinicznie). Co do samego plecaka, czy jak kto woli, „tornistra polowego” uważam ze jest to solidny kawałek wojskowej myśli technicznej. Jak przystało na produkt militarny jest solidny i trwały, częste rzucanie, cioranie po ziemi i tym podobne wyczyny kaskaderskie pozbawiły mojego plecaka jedynie wyrazistości koloru w części dolnej. Innymi słowy jest on tylko trochę mniej trwały od przeciętnego kawałka betonu. Ponadto należy zaznaczyć że jest fabrycznie impregnowany do tego stopnia, że zawartość plecaka pozostanie sucha do momentu powtórnego nadejścia biblijnego potopu .
W górnej klapie która, niejako obejmuje plecak (tworzy kurtynę dla ochrony przed zacinającym deszczem), znajduje się zapinany na rzep schowek (7). Bardzo przydatny dla osób które zawsze potrzebują mieć drobne przedmioty pod ręką jak np. szminkę, paralizator, prezerwatywy, czapkę, lusterko, 2m łańcucha z kłódką itp. niezbędne do życia przedmioty szybkiego zastosowania.
Pod klapa znajdziemy wszyte dwie gumki do mocowania pod klapą np. trampek, spodni, dynamitu.
Aby zwiększyć odporność na lejąca się z nieba wodę i ewentualne pogubienie zawartości, komora główna jest zaopatrzona w ściągacz.
Po bokach plecaka znajdują się zmyślnie przymocowane kieszenie o pojemności około 1l każda. W dnie każdej z nich znajduje się otwór zabezpieczony metalowym kółkiem (patent obuwiniczy) co pozwala swobodnie uchodzić nagromadzonej wodzie (kieszenie też są impregnowane wiec jest to jedyny sposób w jaki woda może się dostać do środka- ważne w miejscach gdzie deszcz pada do góry) Zostały one przyszyte tylko bocznymi krawędziami, odpowiednio, do frontu i pleców dzięki czemu powstają pod nimi przestrzenie świetnie nadające się do przenoszenia długich przedmiotów np. wyrzutni rakiet, dwuręcznego miecza, repliki ASG.
W części frontowej części plecaka znajdziemy trzy taśmy do mocowania oporządzenia typu LC1, LC2 (tzw. ALICE). Dwie na zewnętrznej powierzchni głównej komory(6) i jedna przyszytą na klapie(5) od frontu i boków. Pozwala to na objuczenie się ponad siły dodatkowym oporządzeniem. Taśmy posiadają otwory zabezpieczone przed przedarciem, metalowymi kółeczkami (jak w butach) co pozwala swobodnie przewlekać przez nie troki. Dzięki temu nie musimy polegać jedynie na dodatkach z zapięciami ALICE. Przydatne.
Wnętrze plecaka przedstawia się dość intrygująco. Wnętrze zostało podzielone w poprzek na pół a następnie część bliżej frontu, znów na pół. Otrzymujemy trzy bardzo wygodne przestrzenie w których znajdzie się miejsce dla poszczególnych części oporządzenia każdego żołnierza. W cywilu nie widziałem jeszcze żeby ktoś zostawił przegródki w świętym spokoju. Nawet najbardziej „zmilitaryzowani” maniacy jakich znam wypruwają przegródki. To umożliwia wygodne korzystanie z plecaka w chwilach gdy użytkownik nie jest zaangażowany w działania wojenne. W tylnej części znajduje się jeszcze jedna kieszeń zapinana u góry na napy. Można w niej bez strachu przechowywać płaskie przedmioty a jednocześnie znajdująca się w środku gąbka stanowi usztywnienie dla plecaka i nadaje plecom nieco sprężystości co zwiększa wygodę użytkowania.
Szelki zostały umocowane tak aby po spięciu ich z przodu FASTEXem idealnie przylegały do użytkownika i musze przyznać że niemal „przyrasta” do pleców. Dzięki temu nie telepie się przy szybkich zwrotach, biegu, kucaniu- pod tym względem jest genialny. Szelki należy wyregulować tak aby szły w pionie przez klatkę piersiową a następnie obejmowały boki zachowując kont zbliżony do 90stopni (kształt L)
Gdy zapniemy plecak jak trzeba z przodu, uchwyt transportowy nabiera funkcji uchwytu ratunkowego- jak w kamizelkach taktycznych oddziałów antyterorystycznych. W ASG rzadko się z tego korzysta ale w życiu każdego żołnierza daje szansę na przeżycie większej zadymy, zakładając że cię kumple nie zostawią.
Jest w DPMie!
Teraz wady:
Jeśli dopakujemy plecak i nie zepniemy go z przodu to po kilkunastu minutach marszu ramiona wywędrują w miejsce łopatek.
Nie spięte ramiona plecaka często wżynają się w barki.
Ramiona plecaka są miękkie ale z materiału przypominającego papier ścierny (trze ale się nie przeciera)- nie nosić w połączeniu z koszulka na ramiączkach!
Wewnętrzne przegrody można wypruć samemu (co nie wpływa na trwałość konstrukcji) ale ich ponowne przyszycie wymaga zatrudnienia 3 ludzi (ze względu na umiejscowienie szwów pod bocznymi kieszeniami).
To nie jest plecak w stylu „kup i noś”- trzeba go wyregulować inaczej bowiem będzie równie wygodny w noszeniu co dębowy stół dla 16 osób.
Nie komponuje się z różową mini spódniczką.
Takie są moje przemyślenia w temacie plecaczka.
...... ale ja jestem z Huty.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fox dnia Wto 11:04, 15 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lt.McArthur
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LV 426, obecnie USS Dallas II, w stanie hibernacji
|
Wysłany: Pią 2:16, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Skoro Fox jest srogi i napisał cały artykuł od nowa, ja też mogę zrobić to samo.
Przekonałem się "naplecznie" o wartości tego sprzętu. Założyłem na plecy, dopasowałem, i naprawdę, nie udało mi się zrobić nic, żeby stracił stabilność. Chyba tylko walca wiedeńskiego zaniechałem (z braku odpowiedniej muzyki) oraz kręcenia salt (z braku maty). Trzymał się moich pleców jak umarły ręką. W każdych warunkach to ogromna zaleta. Jest wygodny, pakowny, przestrzeń ładunkowa bardzo ekonomiczna. W dodatku można go dopasować chyba do każdych pleców, tak drobnego Elfa jak i Arnolda w latach świetności.
Wiem że to tylko powtórka z posta Foxa, ale plecak jest wart polecenia i wart pieniędzy które należałoby za niego zapłacić. Jest to sprzęt z multitaskingiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abyss
Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odmętów waszych najczarniejszych lęków
|
Wysłany: Nie 22:15, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mozna dostac odpowiednik tego plecaka w kolorze olive na allegro [link widoczny dla zalogowanych]. Gosc tez swego czasu sprzedawal w maskowaniu DPM z demobilu w bdb stanie za 60zeta, moze go jeszcze bedzie mial w przyszlosci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czezwy
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z pola ostatniej z bitew
|
Wysłany: Nie 23:19, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Abyss wiemy, każdy członek plutonu juz przymierzył ten plecak, obejrzał. itp.Pare osób sie przymierza. Obecnie na stanie mamy dwa takie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abyss
Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odmętów waszych najczarniejszych lęków
|
Wysłany: Pon 10:07, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mysle, ze dobra informacja nie jest zla. Wy wiecie, ja wiem, ale w przyszlosci moze sie tu rejestrowac wiecej osob, ktore beda zainteresowane tym plecakiem, a niekoniecznie beda chetne do przystapienia w szeregi Waszej grupy. Mi sie osobiscie ow plecak podobal juz od ho ho i dluzej, a przyznam ze zupelnie przypadkiem znalazlem go na allegro. Jednoczesnie nie naleze do Waszej brygady i sie nawet nie wybieram (wole Czarna Taktyke) wiec sam fakt, ze macie na stanie 2 takie plecaki kogos mi podobnego nie urzadza. No chyba, ze chcecie ograniczyc to forum tylko do czlonkow Waszej grupy, ale ten temat bylby juz offtopem. Tak wiec plecak jest dobrym kawalkiem materialu i jesli ktos chcialby ewentualnie sobie go sprawic, a ma trudnosci ze znalezieniem, to odsylam do mojego poprzedniego postu i linka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czezwy
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z pola ostatniej z bitew
|
Wysłany: Pon 12:03, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Forum jest głównie plutonowe w Kraku działa jedno forum lokalne mocne, a poza tym na wmasg dział Małopolski jest dostecznie rozbudowany. NIe ma potrzeby robienie kolejnego forum ogólnego dlatego też proszę o zakończenie wszelkich dyskusji w tym stylu.
P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kozmik
Dołączył: 14 Sty 2007 Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 10:12, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czezwy napisał: | w Kraku działa jedno forum lokalne mocne, a poza tym na wmasg dział Małopolski jest dostecznie rozbudowany |
narazie Czezwy
narazie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nergal
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: 6 krąg piekieł
|
Wysłany: Wto 21:36, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
aktualnie w plutonie są 4 plecaki. Posiadają je: Fox, Czezwy, Gabriel, i Nergal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Duhaf
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 21:38, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To ja mam pytanie do tych osób. Czy maskowanie tych plecaków jest powtarzalne- odcienie odpowiednich plam są takie same na różnych egzemplarzach ??
Czy to maskowanie dobrze komponuje się z "polakiem"??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nergal
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: 6 krąg piekieł
|
Wysłany: Pon 17:55, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
odcienie kolorów są takie same, tylko plamy poukładane w inny sposób... z "polakiem" może się komponować ciekawie ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|